Lecz nasze przeczucia
całe szczęście się nie sprawdziły.
okazało się , że Azor przeszedł pomyślnie operacje i nie było żadnych
komplikacji.
-Pies zostanie
jeszcze przez na 2/3 dni na obserwacji a przez następny tydzień będzie
dochodził do formy w domu -powiedział lekarz
-Dziękujemy panu za
dobrą wiadomość - odpowiedzieliśmy .
Wiedząc iż psu nic
nie zagraża stwierdziliśmy razem z Ronaldo iż pojedziemy do Marcello .Gdy
Portugalczyk odpalił swoje czerwone błyszczące się ferrari ja nadal słyszałam skuczenie
Azora pod samochodem .Gdy dojechaliśmy na miejsce Junior wybiegł z domu i spytał się Cristiano
-tato- i w tym
momencie sprawdził każdy , kąt sportowego auta
za chwile mając łzy w oczach kontynuuje dalszą rozmowę
-tato dlaczego nie ma
z tobą Azora-spytał wręcz zapłakany syn
-dlatego synku , że Azor
źle się czuje i za dwa dni wróci do domu -wypowiadając te słowa Ronaldo otarł
łzy , które spływały Juniorowi po twarzy
Wchodząc do domu
Marcello zauważyłam , że jestem jedyną kobietą z pośród dzieci oraz piłkarzy
drużyny królewskiej , po chwili podeszłam
do Ronaldo , który rozmawiał właśnie
z kumplami i spytałam
-Dlaczego jestem
jedyną kobietą na tej imprezie .czuje się niezręcznie wy mówicie cały czas o
najbliższych meczach cały czas tylko piłka nożna i piłka nożna .
Ronaldo zabrał mnie
za rękę i powiedział , że resztę rozmowy dokończymy na tarasie . Po czym usiedliśmy w werandzie pocałował mnie i powiedział
-Było zaproszone
więcej osób w tym więcej kobiet lecz tylko ty nie miałaś nic przeciwko aby przyjść
i za to cię kocham inne dziewczyny wolały zostać w domu .A i tak nie masz co
marudzić bo Junior już zasnął więc będzie trzeba jechać do domu -powiedział
Cristiano i poszliśmy do środka on pożegnał kolegów a ja zabrałam śpiącego
Juniora na ręce i zaniosłam go do auta .W trakcie jazdy spytałam Ronaldo
-Co do mnie czujesz
-Co takie pytania
zadajesz przeciecz wież , że cię kocham-odpowiedział lekko zirytowany pytaniem
Cristiano
-tak wiem ale
musiałam spytać -odpowiedziałam
Gdy dojechaliśmy na
miejsce położyłam juniora do jego pokoju , a tym czasem Ronaldo brał
prysznic .Weszłam do kuchni z zamiarem zrobienia kolacji gdy
Cristiano mnie zawołał i powiedział
-Wiesz co nie
będziesz się męczyć z zrobieniem kolacji ja zadzwonię do mamy aby została w
domu z Juniora a my pójdziemy do restauracji -powiedział z uśmiechem na twarzy
Ronaldo
- Dobrze tylko czy
twoja mama będzie z tego zadowolona i przyjdzie -spytałam
-Na pewno tak ona
kocha Juniora więc to nie będzie dla niej problem przyjść o 22.00
- To ja idę się ubrać
a ty do niej zadzwoń -powiedziałam i pobiegłam do szafy aby wybrać coś specjalnego
na tą okazje. .Przebierałam w szafie ale nic nie mogłam znaleźć. W tedy Ronaldo
podszedł do mnie i chwycił moją rękę i powiedział
-Zamknij oczy to coś
ci pokarze - powiedział swoim słodkim głosem Cristiano
-Zamknęłam
-odpowiedziałam byłam trochę zirytowana bo nie wiedziałam co Crisowi może przyjść do
głowy
Prowadził mnie przez
długi czas , aż się zatrzymał a ja poczułam na policzku jego usta
-Już możesz otworzyć
-powiedział Cristiano
Otworzyłam i ujrzałam
piękną sukienkę w kolorze czerwonym z białym kwiatem na piersi
-Dziękuje
-powiedziałam i wskoczyłam mu w ramiona i zaczęłam rozpinać mu guziki od koszuli kiedy odsunął mi rękę i powiedział
-Nie teraz , Nie
teraz .Zaraz wychodzimy tylko czekamy na
mamę .Będziesz zadowolona jeszcze bardziej i wtedy dokończysz podziękowanie
-powiedział i z uśmiechem zapiął 3 guziki
Po czym rozległ się
dzwonek do drzwi to była mam Ronaldo .
Portugalczyk pobiegł
po klucze od samochodu i chwycił moją rękę wychodząc powiedział
-Dziękuje , że
zgodziłaś się pilnować Juniora
***************************************************************************************************************
Na tych słowach kończę
2 Rozdział
W następnym rozdziale
-Tajemnicza kolacja zaplanowana przez Ronaldo
-Weekend Portugalii
Dziękuje za komentarze
pod pierwszym rozdziałem .I proszę aby pod tym też się znalazły .
I mam dla was
pytanie czy chcecie dodatek między
następnymi rozdziałami w dodatku znalazły by się
-grify miedzy innymi
z Ronaldo
-filmiki z udziałem
CR7
-oraz inne rzeczy , które możecie proponować komentarzach
Ciekawe co Ronaldo wymyśli :D Bardzo fajny rozdział <3 I tak, dużo dodatków! :D
OdpowiedzUsuń@ http://opowiadanie-cris-ann.blogspot.com/
Powiem szczerze, że nawet ciekawie się zapowiada :) Mimo, że nie przepadam za Ronaldo to w twoim opowiadaniu wygląda normalnie i to mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńpowiem ci że masz fajnyy blog ;) xd
OdpowiedzUsuńpisz dalej ;*
OdpowiedzUsuńPoza drobnymi literówkami opowiadanie wygląda całkiem dobrze, jedyne co bym zmieniła to sposób, w który wprowadzasz dialogi. Zamiast pisać na przykład ''podszedł do mnie i powiedział'' postaraj się wkomponować to wszystko w tekst, może to i nie jest wielki błąd, ale dzięki niem opowiadanie jest przyjemniejsze dla oka.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny i zostawiam w spamie linki do siebie ;)
ciekawe opowiadanie będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńZapraszam tez do mnie i licze na komentarze :)
http://milosc-w-barcelonie.blogspot.com/
http://moje-zycie-w-barcelonie.blogspot.com/
http://milosc-i-fcb.blogspot.com/
Super rozdział :D Czekam na kolejny :D Dasz linka do poprzedniego opowiadania >?
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie :) http://wzyciuwszystkojestmozliwe.blogspot.com/
Dziękuję za odwiedziny mojego bloga :)Ciekawe, jak się skończy ta kolacja :) Czekam na nowe rozdziały. http://wiernosc-klubowi-wiernosc-kibicowi.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobało twoje opowiadanie :) Pozdrawiam i życzę weny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do mnie : http://dopokipiilkawgrze.blogspot.com/ komentarze mile widziane :)
Fajowy blogg od teraz będe czytać wszystkie twoje opowiadania <3
OdpowiedzUsuń